Jak naprawić uszkodzony przez gradobicie lakier?

Co roku, gdy przychodzi lato, jednym z głównych tematów w prognozach pogody jest grad. Spadające z nieba bryłki lodu bezlitośnie niszczą karoserie samochodów, które potem noszą mało estetyczne wgniecenia czy rysy. Zobacz co zrobić w sytuacji, gdy i Twoje auto zaatakował grad!

Pierwsze kroki – lakiernik

Grad wielkości kurzych jaj potrafi poczynić niemałe spustoszenia na karoserii samochodu. Często mocno wgnieciony zostaje dach, maska czy jeszcze inne elementy pojazdu. Pomijając już nawet fakt, że wygląda to dosyć nieestetycznie, takie uszkodzenia istotnie obniżają wartość auta przy ewentualnej odsprzedaży. Po zauważeniu śladów gradobicia większość z nas odruchowo szuka zakładu blacharsko-lakierniczego. To jednak niekoniecznie dobry pomysł! Usuwanie rys i wgnieceń po gradobiciu przez lakiernika nie tylko kosztować będzie krocie, ale również w znaczący sposób wpłynie na cenę samochodu. Pamiętajmy, że już drugi lakier na dachu dla wielu kupujących jest sygnałem, aby szerokim łukiem omijać dany egzemplarz. Czy słusznie – to już inna sprawa. Co możesz więc zrobić, jeżeli Twoje auto zaatakował grad? Rozwiązaniem będzie wyciąganie wgnieceń przez firmę taką jak nasza.

Usuwanie wgnieceń bez lakierowania po gradobiciu

Jak wygląda usuwanie takich uszkodzeń? Zazwyczaj stosuje się tu wypychanie wgnieceń. Przykładowo, jeżeli ślady gradobicia pojawiły się na dachu, to zazwyczaj najpierw demontuje się podsufitkę, a następnie, za pomocą specjalnych narzędzi, wykonuje wyrównywanie blachy od środka. Taka metoda znana jest jako masowanie blachy. Nie zawsze jednak wypychanie wgnieceń będzie najlepszą metodą. Zdarza się, że uszkodzeniu w wyniku gradobicia uległy elementy, do których trudno zyskać dostęp od wnętrza samochodu. W takim wypadku stosuje się metodę wyciągania wgnieceń. Polega ona na tym, że na uszkodzony element aplikuje się specjalny klej, a następnie wyciąga uszkodzenie przy użyciu doczepionego urządzenia.

A może zrobić to samemu?

Zdecydowanie nie! O ile wiele działań z zakresu auto detailingu rzeczywiście możesz wykonać w garażu, o tyle usuwanie wgnieceń bez lakierowania pozostaw profesjonalistom. I choć na rynku nie brakuje zestawów do samodzielnego usuwania wgnieceń bez lakierowania, zdecydowanie nie polecamy wykonywania takich napraw w domu. Struktura lakieru jest bardzo delikatna i wystarczy jeden nieostrożny ruch, by go uszkodzić. A jeżeli zabiera się za to niedoświadczona w tego typu naprawach osoba, to o pomyłkę naprawdę nietrudno! Nasza rada – lepiej (i taniej) będzie skorzystać z usług profesjonalistów!

Regeneracja lakieru po gradzie

Warto po takim zabiegu wykonać polerowanie rys na lakierze. Po każdym gradobiciu, na karoserii auta zapewne pojawi się ich całe mnóstwo – choćby w miejscach, w które grad uderzył, ale nie pozostawił wgnieceń.

Czy warto?

Zdecydowanie tak! Usuwanie wgnieceń bez lakierowania jest znacznie tańsze niż malowanie czy szpachlowanie. Dodatkowo, nie wymaga demontażu uszkodzonych elementów, dzięki czemu oszczędzisz sporo czasu. A przy tym, auto nie nosi żadnych śladów napraw, więc nie będzie to odstraszać potencjalnych kupujących.